W kadrze



Niespiesznie z ciemną chmurą między gałęziami podchodzi do lasu letni deszcz.
Pierwsze krople spadają na suchą drogę, a ptaki śpiewają jeszcze ukryte w gąszczach liści.

Nim minie kilka chwil zamilkną przed nabrzmiewającą głuchymi grzmotami burzą idącą z ciemniejącym niebem. 

Rozświetlony błyskawicami deszcz spada chłodną ścianą na rozgrzane upałem rośliny, wiotkie leśne dzwoneczki przygniata do ziemi, rozsuwa delikatne łodyżki spragnionego mchu, wystukuje werble na mocnych liściach dębu, osuwa lekko z poddających się wodzie giętkich gałęzi brzozy. 
Nawet nierychliwe ślimaki schowały się pod kapelusze grzybów i nie słychać już nic prócz szumu, 
dźwięku, odgłosu deszczu z impetem 
obmywającego leśny świat zamilkły na ten czas w kryjówkach, których nie można wypatrzeć.
Krótka, letnia burza biegnie wkrótce dalej z grzmotami na przedzie zostawiając umyte drzewa lśniące w odkrytym z chmur słońcu milionami kropel na żywej zieleni liści.
Ściekającymi strużkami z gładki, białych pni, 
kapiących z leśnej trawy prostującej się z trudem od ciężkich, przemokniętych kłosków.
Pojedynczo odzywają się ptaki jakby nawoływały się z różnych stron i coraz śmielej dołączają się trele do ptasiego chóru. 
Mały pajączek na krzaku czarnego bzu odbudowuje cierpliwie swoją pułapkę pozrywaną przez wiatr i deszcz,
na ścieżkę wyszła biedronka prostując skrzydełka gotowe do lotu i tylko ślimak uczepiony mocno nóżki koźlarza nie ma zamiaru opuszczać swego żywiciela.
Pachnie nieodległym bagnem, przekwitającą lipą, żywicą wypływającą z rany sosny, świeżą trawą, parującą ziemią.
Jakaś kropla spada mi za kołnierz bluzeczki, inna na czoło i palce, gdy skradam się ostrożnie do miejsca, które na zawsze zatrzymam w kadrze fotografii – pamięci obrazu, dźwięków, 
zapachu i pieśni cudownej przyrody.







Kotwica

Jesteś wszystkim 
co potrzebuję.

Wszystkim co potrzebuję
jesteś.

Co potrzebuję jesteś
wszystkim.

Nic mi  p r ó c z  ciebie
nie trzeba

Nie trzeba mi 
nic prócz c i e b i e.
 
Prócz ciebie
n i c  mi nie trzeba.


Zakotwiczony u wyspy serca
Czeka pozwolenia
Wejścia na pokład.