Ptak, który rankiem wyśpiewuje swoje pieśni unosząc się pod błękitnym
niebem nie zagarnia nieba dla siebie.
Niebo i ptak to jedno
i choć nigdy nie
odpowie na jego śpiew
ptak nie istniałby bez nieba.
Odwracając porządek rzeczy
niebo śpiewało niememu ptakowi.
Nie uwił gniazda, odleciał spłoszony swoją
małością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz